Galeria Pod Chmurką / Open Air Gallery

czwartek, 2 sierpnia 2012

Opowieść o starych gazetach i znajdowanych tam słowach...

Mają pożółkły papier. Niektóre mocno przez ząb czasu naruszone, inne w zaskakująco dobrym stanie. Dziennik Polski z 1941 r., Bluszcz z 1925,  Kuryer ogrodniczo - hodowlany z 1933... Czasem podarowane, czasem zakupione. Słowa znajdują mnie. Potem układają się w proste frazy. Wycinam, naklejam na papier  w ulubionym, złotym odcieniu. Powstało kilka małych kolaży. Lubię je i mam wobec nich cytrynowo - chytry plan;)


1. Kolaż z włoską, gangsterską historyjką. Powinno zrodzić się kilka pytań... kto, dlaczego, po co?


2. Poniedziałki mam melancholijne. najczęściej wtedy preparuję marzenia... Ostatnio chciałam w ogród na boso pójść...










3. Spiżarnia na niekorzystny biomet. Działa!
















4. Oczywistości... Dla przewrotności co z serca wypływa, mam ogromną chęć dorysować małego, białego pieska;) 







Miłego wieczoru;)


8 komentarzy:

  1. Dorysuj! Jak zwykle, jestem oczarowana. I aż głodna na stare gazety!

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję spelnionych marzen i galerii pod chmurka!!!Twoje prace fascynujące estetycznie i merytorycznie,uwiodły mnie drewniane koniki:)

    będąc w Krakowie nie omieszkam zajrzec;)
    pozdrawiam
    A.(z naszego wspolnego pueblo) z juz całkiem dużą córeczką Tamarą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tamara - piękne imię! Droga "A" - mam nadzieję, że się zobaczymy niebawem;)

      Usuń
  3. Wspaniałe! Już sama nie wiem, czy bardziej poezja, czy grafika...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe rzeczy tworzysz- jestem zahipnotyzowana :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! A ja do Ciebie też zaglądam;) Pozdrawiam!

      Usuń